Zdrada to chyba najpoważniejsza sytuacja, jaka można spotkać związek. Obecnie przyzwolenie na niewierność nie jest większe niż dawniej, ale wiele osób podchodzi o wiele luźniej do kwestii wierności, czemu sprzyja na pewno ułatwione nawiązywanie kontaktów dzięki internetowi. Zdrada może więc spotkać i spotyka wiele związków, przy czym czasem oznacza ich koniec, a czasem nie. Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy wybaczyć zdradę, ale każda sytuacja jest inna, trzeba więc rozstrzygnąć to we własnym zakresie.
Na pewno łatwiej jest zrozumieć i wybaczyć zdradę gdy jest to jednorazowy skok w bok związany jedynie z cielesnością, z którą nie wiążą się żadne emocje i głębsze uczucia. Często takie zdrady popełniane są pod wpływem alkoholu i osoby, które się ich dopuściły, bardzo tego żałują oraz obiecują, także samym sobie, że to się na pewno nie powtórzy. Jeśli taka sytuacja miała miejsce tylko raz, to na pewno warto rozważyć kontynuowanie związku, jednak jeśli ktoś dopuszcza się takich wyskoków raz po raz, tłumacząc je niepohamowaniem czy nadmiarem alkoholu, to taki związek na pewno nie ma sensu.
Dużo trudniej jest wybaczyć zdradę, która była także zdradą emocjonalną. Dłuższe kontynuowanie romansu, prowadzenie podwójnego życia i cyniczne okłamywanie partnera jest na pewno czymś, co trudno zaakceptować. Niemniej jednak przyczyny tego mogą być różne, nieraz nawet mawia się, że wina leży po obu stronach. Partner może czuć się zaniedbywany. Co ciekawe, po zdradzie niektóre związki są lepsze i mocniejsze. Jednak jest tak tylko w niektórych przypadkach. Gdy zdrada jest bardzo bolesna i nie potrafi się jej zaakceptować oraz zamknąć tego rozdziału w życiu, na pewno nie warto się męczyć. Nawet gdy będzie się chciało udawać, że wszystko jest w porządku, zawsze będzie się mieć skrywane lub nie pretensje do partnera. Kiedy chce się wybaczyć zdradę, powinno się skończyć ten temat raz na zawsze. Wyciąganie go przy każdej okazji na pewno nie doprowadzi do niczego dobrego – partnerzy będą męczyć się ze sobą aż w końcu i tak uznają, że nie ma w tym żadnego sensu. Poza tym pozostaje kwestia zaufania. Jeśli zdradzony partner nie ufa już temu, kto zdradził, zawsze będzie zastanawiał się, co robi, gdy nie ma go jeszcze w domu. W takich warunkach trudno jest budować wspólną przyszłość, szczególnie że nieraz można też spotkać się z opinią, że kto raz zdradził, zrobi to znowu.
Na pewno jednak warto kierować się własnymi uczuciami i rozumem, a nie podpowiedziami innych czy nawet psychologów. Każdy ma własną wrażliwość i wytrzymałość. Dla jednych zdrada jest definitywnym końcem związku, inni mogą uznać, że nie warto z powodu jednego wyskoku zaprzepaszczać całego wspólnego dorobku, zwłaszcza gdy chodzi o długoletni związek i wiele kwestii, które łączą partnerów. Zawsze jednak jest to fatalne doświadczenie. Z tego powodu warto wystrzegać się niewierności. Nie można myśleć, że jest to coś błahego, gdyż zawsze zmienia to związek i zostawia ślady – po zdradzie nic już nie jest takie samo.
